czwartek, 8 kwietnia 2010

... cisza ...

Dawno mnie tu nie było...
Nie pisałem nic, tak jakoś czas ostatnio się toczył, że go nie było.
Koniec sezonu, nowa praca, przebudowa domu, próba reanimacji ogródka.
Na prawdę nie miałem czasu!
Ale teraz obiecuje poprawę, będę pisał, w miarę regularnie, oczywiście o psach.
Tym bardziej, że pewne decyzje zostały podjęte i... będzie o czym pisać.
Ale teraz tylko daję znać, że cisza spowodowana była "ruchem" w życiu, a nie zniechęceniem po sezonie, który w kategorii wyników nie był udany, ale bardzo wartościowy i ważny, w kontekście przyszłych startów!

2 komentarze:

teen-musher pisze...

Co porabiasz z psiakami w lato ? ;)
blog świetny, zapraszam do mnie , na razie początki pisania ale co tam www.itwhatwelove.blog.onet.pl

Paweł Maciąg pisze...

Dzięki!
W lecie zasadniczo leżą...
Ale nie tylko :)
Będę tu pisał o tym już niebawem.
Pozdrawiam!